piątek, 4 maja 2012

Flower Sugar

Upajając się majowym słońcem nasze małe M3 przybrałam odrobiną lata cukru kwiatów i groszków :) Podusie szyło się szybko i niezwykle przyjemnie, zawiązywane na troczki z bawełnianych wstążek wyglądają uroczo w salonie i na krzesłach. Lenka oczywiście musiała mieć taką jak mama, no i ma :)) Od razu przyjemniej tworzy się piękne rysunki jak ma się mięciutko w dupcie :)



Korzystając z pięknej pogody i zaleceń lekarza staramy się spędzać jak najwięcej czasu na powietrzu. Całe dnie na łące, w lesie, nad jeziorem potrafią pobudzić w człowieku apetyt. No ale przecież w coś się trzeba zapakować, a mój koszyk obszyty paskudnym bordowym poliestrem odstraszał. Nie byłam w stanie zostawić tego tak jak jest i teraz cieszy oko pięknym obszyciem.





Miłej majówki kochani! :)

3 komentarze:

  1. Poduszki cudne, idealne, kolorowe. Takie moje. Wymarzone!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tkaniny są powalające a podusie wyszły super, a koszyczek wygląda kwitnąco.

    OdpowiedzUsuń
  3. Urocze tkaninki i nastrój stworzyłaś nimi :)

    OdpowiedzUsuń