wtorek, 24 maja 2011

Szaliczek

Korzystając z chwili spokoju od pieluszek kaszek i innych, postanowiłam zrelaksować się przed maszyną przy prostych projektach. Moja córcia nie narzeka na brak apetytu tak więc musimy kupować ubranka "na wyrost" by nie były za bardzo opięte. Wiąże się to niestety z dużym dekoltem, a to goła szyjka w chłodniejsze dni zupełnie mi nie pasowała. Postanowiłam więc uszyć jej szaliczek, mięciutka flanelka z kolekcji love od Amy wygląda przecudnie :) No i pora na mnie, szyję sobie identyczny tylko w celach dekoracyjnych i bawełniany to będzie cieńszy :) Na dzień mamy w sam raz będziemy do siebie pasowały!

A oto moja cudna modelka :)

5 komentarzy:

  1. o jaaaa !! boskie!! i szaliczek i Lenka :) pozdrawiam :P

    OdpowiedzUsuń
  2. a dziękujemy bardzo :) również pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super szaliczek, córeczka odlotowa ;-). Dziękuję za udział w moim candy, serdecznie pozdrawiam, Ola

    OdpowiedzUsuń
  4. ale masz wdzięczną modelkę, fajniutki szaliczek:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ola również pozdrawiam!
    Modelka jest najcudowniejsza bo na dzień mamy dała mi najlepszy prezent. Mianowicie od rana mowila MAMA :D Szaliczek sie przydaje mimo pogody, bo córcia przeziebiona :(

    OdpowiedzUsuń