Mianowicie swoją przygodą z szyciem rozpoczełam miesiąc temu i baaaardzo to lubię (przed terminowy prezent na dzień kobiet w postaci cudnej maszyny) . Jako mama półrocznej Lenki na macierzyńskim szukałam różnych pomysłów na spożytkowanie czasu podczas drzemki mojego Słonka. Zawsze marzyłam o szyciu pięknych sukien i wszystkiego co tylko sobie wymarzę :) Znalazł się na to czas wiec korzystam i staram się nauczyć, uszyć, stworzyć jak najwięcej ;)
Mam nadzieje że polubicie ten blog ( i może przy okazji moją skromną osobę) :)
wiosennie w moim salonie zagościły żonkile :) fot. Made by M. |
Witam:)))
OdpowiedzUsuń